środa, 24 listopada 2010

[5]Coś pięknego !

Oczami Emii ^^3

Wstałam o 9.oo wzięłam czystą bieliznę i poszłam do łazienki.Wzięłam zimny prysznic uczesałam się w warkocz na bok,wyjęłam z szały żółtą bokserkę,krótkie spodenki i żółte trampki.Zeszłam na dół i zobaczyłam Chrisa i Justa.
-Czeeść !! - krzyknęłam
-No hej gwiazdko jak się spało ? - zapytał ze śmiechem Chris
-Nie ja tutaj jestem gwiazdką!co nie Justin ? - zapytałam w śmiechu
-Jasne,że nie! bo ty jesteś naszą gwiazdką!- krzyknął Just
Nie komentowałam już tego.Poszłam do kuchni zrobiłam sobie jajecznicę,usiadłam na krześle(barowym) i zaczęłam ją jeść.Jak zjadłam włożyłam talerz do zmywarki wzięłam tabletki i popiłam je sokiem.
Podeszłam do kanapy i wskoczyłam pomiędzy Justa i Chrisa,zaczęłam ich przytulać a ci debile rzucili się na mnie i zaczęli łaskotać
Z--z-złazić ! d-d-debileee ~!- zaczęłam się drzeć przez śmiech
-Okkk !! - krzyknęli i zeszli ze mnie
-Ok to wychodzimy - powiedział Just
- Jaaasneee ! - krzyknęliśmy z Chrisem
Szliśmy 10 minut i doszliśmy pod dom kolegi Justina,po chwili chłopak wyszedł,a ja stałam bardzo blisko Chrisa.
- Sieem ! - krzyknął
- Hej - powiedział Justin
-Eyy.. To jest Jeydon
- Tsaaa .. hej powiedziałam,a ten do mnie podbiegł i zaczął przytulać
Chris miał zkwaszoną minę,gdy Jeydon to zobaczył odstawił mnie na ziemię.
- Noo .. to jak masz na imię ? - zapytał
- Emily,a ten obok to Chris ! - powiedziałam
- Umiem mówić za siebie ! - krzyknął
- No ale teraz to ci języka w gębie zabrakło ! - krzyknęłam
- Dobra dosyć nie kłócić się ! - krzyknął JB
Sziśmy dalej,ja szłam przodem z Jeydonem a Chris i Justin za nami,fajnie mi się z nim gadało i w sumie zaprzyjaźniliśmy się.

Oczami Chrisaa xd

Szłem tak jak jakiś baran z Justinem za Emii i Jeydonem,Justin miał dziwną minę i chyba nie był zadowolony,że nas z nim zapoznał.
-Ty co jest ? - zapytałem zdziwiony
- No nic ! poprostu ona się teraz od nas odwróciła - odpowiedział smutno
-To nie prawda! wszystko będzie ok !- odpowiedziałem
Szliśmy jeszcze 5 min aż doszliśmy w pewne miejsce za plażą,Emily się zatrzymała i popchnęła mnie do przodu.
- Coo ! - warknąłem
- Masz się z nim zapoznać ! i to już on jest fajny polubisz go ! - krzyknęła
Poszłem do Jeydona i zaczęliśmy gadać rzeczywiście było tak jak Emii mówiła zaprzyjaźniłem się z nim.

Oczami Emii
- Just ! długo jeszcze ! - zapytałam
- No nie jeszcze 10  min ! - powiedział
Pss .. za 10 min to ja tu padnę,wskoczyłam Justinowi na plecy,a on bez żadnego oporu mnie niósł.
-Dziewczyno ale Ty jesteś ciężka !- powiedział w śmiechu
- Nom wiem kochanie ! - krzyknęłam,a Chris i Jey dziwnie się na mnie spojżeli
Justin mnie spuścił i powiedział że już jestesmy weszliśmy w jakiś las a za nim było piękne jezioro,widok niesamowity!Normalnie jak w bajce!Po między drzewami był drewniany stolik i dwie ławki na drzewie była powieszona lina do skakania na dwóch innych drzewach była powieszona huśtawka.
-Łał - powiedziałam
- Co nie ! było troche roboty ale się zrobiło - powiedział Just
- To ty zrobiłeś ! masz talent!hah - powiedziałam
- Spójrz na to wielkie drzewo - powiedział pokazując palcem śliczny domek na drzewie
- Nie nooo ślicznie - powiedziałam i go przytuliłam
- Dzięki - powiedział,a Chris i Jey byli w wodzie i się podtapiali
- Idizemy do wody ? - zapytałam
- No jasne ! ale nie mamy strojów - powiedział
- No i co tamci debilee też weszli w ubraniach
Ściągłam buty i bluzkę bo akurat stanik od stroju miałam przez przypadek.Justin zdjął bluzkę boże jak on sexy wyglądał bez koszulki.Wpatrywałam się w jego klatę i mnie zamurowało.
- Idziemy ? - zapytał
- Noo jasnee,że idziemy ! - krzykłam
Wbiegliśmy do wody i zaczęliśmy się chlapać,hah,było cudownie,gdy wyszliśmy z wody usiedliśmy na kocu i wycieraliśmy się ręcznikami.Ubraliśmy się i jeszcze chwilę patrzeliśmy na zachód słońca takie piękne widokie nie do opisania.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz